Menu


1879-1929


Lata 20-40 XX wieku


Lata 50–80 XX wieku


Szczeciński Szybki Tramwaj

* * *

Budowa Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju opracowania, analizy, rozmowy z 1976 roku, 1978 roku, 2002 roku, 2004 roku, 2008 roku

* * *

Przejście do następnych podstron 0, 2, 3, 4, 5


foto: Janusz Światowy

* * *

Długi rozbieg do szybkiego tramwaju

O kolejne dwa tygodnie wydłużony został termin składania ofert w przetargu na budowę pierwszego odcinka trasy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Najpierw powodem poślizgu były zastrzeżenia do specyfikacji istotnych warunków zamówienia. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy magistrat już piąty raz przesunął datę graniczną, dając dodatkowy czas potencjalnym wykonawcom na zgłoszenia

Te przekładanki teraz miejscy urzędnicy tłumaczą koniecznością udzielania wyjaśnień do zmian i modyfikacji wprowadzonych do specyfikacji istotnych warunków zamówienia z powodu licznych pytań od firm zainteresowanych startem w rywalizacji o kontrakt.

Sam przetarg na budowę linii SST z Basenu Górniczego do ul. Turkusowej w Zdrojach ogłoszony został jeszcze w końcu lipca z terminem przyjmowania ofert do 12 września. Po tym, jak Energopol Szczecin i Erbud zakwestionowały postanowienia specyfikacji istotnych warunków zamówienia i poskarżyły się Krajowej Izbie Odwoławczej przy Urzędzie Zamówień Publicznych termin wydłużono do 1 października. Izba nakazała miastu poprawić zapisy ogłoszenia o przetargu. Według orzeczenia KIO, trzeba było zmienić m.in. postanowienia dotyczące wymogów w zakresie wiedzy i doświadczenia, obowiązków zamawiającego, czyli miasta, związanych z przekazaniem placu budowy, czasu uzgodnień między inżynierem kontraktu a miastem, prawa do żądania podwyższonego wynagrodzenia za prace wykraczające poza te uwzględnione w specyfikacji do przyszłego kontraktu.

Jeszcze we wrześniu jednak i pierwszą z październikowych dat anulowano. Potem były kolejne dwie korekty na 16 bm. i na jutro. Tyle że i ten ostatni termin jest już nieaktualny. Nowy, a piąty z rzędu, to 13 listopada.

Budowa linii SST (na początek odcinek długości ok. 4 km) ma kosztować - wedle szacunków - co najmniej 220 mln zł. Władze miasta wciąż zabiegają o środki na jej sfinansowanie z unijnej dotacji Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Wniosek złożony wiele miesięcy temu w rządowym Centrum Unijnych Projektów Transportowych przechodzi kolejne etapy weryfikacji. Z aktualnych zapisów na liście kluczowych projektów indywidualnych, ujętych w POIiŚ, wynika, że na tramwajowy szlak do Zdrojów Szczecin może dostać nieco ponad 106 mln zł. Miasto liczy, że umowę na dofinansowanie uda się podpisać przed końcem tego roku.

Jak dotąd rozstrzygnięty został (na początku października) inny przetarg na inżyniera kontraktu. Zarządzanie, koordynacja, kontrola, nadzór i rozliczenie inwestycji przypadnie szczecińskiemu Przedsiębiorstwu Usług Inwestycyjnych EKO-INWEST. W założeniu inżynier kontraktu ma być gotowy do pracy już od listopada, a nieprzekraczalny termin wykonania i rozliczenia całego projektu to grudzień 2014 roku.

Opracowanie "Mirosław Winconek", "24kurier.pl", 29 października 2012 roku

* * *

Budowa Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Co teraz?

Miasto jest pewne, że otrzyma dotację na budowę Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Oznacza to rozpoczęcie budowy tej wielkiej inwestycji

Jesteśmy w szczególnym momencie, gdyż realizacja SST nigdy nie była tak bliska urzeczywistnienia – mówi Bogdan Jaroszewicz, zastępca prezydenta Szczecina. Miasto uzyskało obietnicę dotacji unijnej na realizację tego przedsięwzięcia i stara się pozyskać te środki. Nasz wniosek w tej sprawie poddawany jest ocenie przez odpowiednią instytucję państwową (Centrum Unijnych Projektów Transportowych).

Jesteśmy w stałym kontakcie z osobami oceniającymi wniosek o dofinansowanie i w chwili obecnej nie ma żadnych przesłanek, by sądzić, że inwestycja nie otrzyma wsparcia ze środków Unii Europejskiej.

Na dniach otwarte zostaną oferty w przetargu na wykonawcę SST i będzie możliwe podpisanie umowy na inżyniera kontraktu pełniącego nadzór nad budową. Przypomnijmy, że Miasto Szczecin rozpisało przetarg na budowę Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Koszt budowy ma wynieść 230 mln zł. 100 mln zł ma pochodzić ze środków unijnych.

Oferty zostaną otwarte 30 października – mówi Dariusz Wołoszczuk z Biura Komunikacji Społecznej i Marketingowej Urzędu Miasta. Jednym z zadań wykonawcy będzie przesunięcie willi przy ulicy Batalionów Chłopskich (willa Gruneberga), jeszcze nie wiadomo, co się będzie w niej mieściło, ale będzie to budynek użyteczności publicznej. Wykonawca prac będzie miał dwa lata na przedłużenie istniejącej linii tramwajowej z węzła komunikacyjnego Basenu Górniczego do tymczasowej pętli przy ul. Turkusowej.

Wykonawcę czeka kilkadziesiąt zadań. Są to m. in.: roboty przygotowawcze i rozbiórki, przesunięcie wspomnianej willi, oraz oczywiście budowa torowiska tramwajowego wraz z siecią trakcyjną, odwodnieniem, trzema stacjami prostownikowymi i trzema przystankami tramwajowymi: Gryfińska, Lotnisko i Turkusowa.

Wykonawca będzie też musiał dokonać przebudowy jezdni, chodników, zjazdów i zatok autobusowych, oraz zbudować nowe ciągi pieszorowerowe, estakadę w ciągu prawej jezdni ul. Hangarowej, wiadukt i kładkę technologiczna w ciągu ul. Batalionów Chłopskich, Gryfińska, tunel Turkusowa ze schodami i pochylniami, tunel pod bocznicą kolejową do EC Dąbska z murami oporowymi. Kolejnym elementem inwestycji będzie przebudowa istniejącej i budowa nowej kanalizacji i przepompowni. Konieczna będzie też przebudowa sieci wodociągowej, cieplnej, gazowej, telekomunikacyjnej i elektroenergetycznej.

Opracowanie "wiadomości", "gs24.pl", 18 października 2012 roku

* * *

Stanowisko Gminy Miasto Szczecin
w sprawie realizacji
Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju

Co najmniej od kilkunastu lat miasto dąży do realizacji inwestycji o nazwie Szczeciński Szybki Tramwaj. Budowa nowego połączenia nie jest czczą zachcianką kolejnych włodarzy miasta, lecz realną potrzebą jego mieszkańców. Powstanie SST służyć będzie przede wszystkim kilkudziesięciu tysiącom mieszkańców prawobrzeża. To oni, aby dotrzeć na przeciwny brzeg Odry do pracy, lekarza, znajomych czy na zakupy korzystać mogą wyłącznie z transportu samochodowego i codziennie odczuwają niedogodności z tego wynikające. Nowe połączenie tramwajowe w znacznym stopniu ograniczy te trudności.

Jesteśmy w szczególnym momencie, gdyż realizacja SST nigdy nie była tak bliska urzeczywistnienia. Miasto uzyskało obietnicę dotacji unijnej na realizację tego przedsięwzięcia i stara się pozyskać te środki. Nasz wniosek w tej sprawie poddawany jest ocenie przez odpowiednią instytucję państwową (Centrum Unijnych Projektów Transportowych). Jesteśmy w stałym kontakcie z osobami oceniającymi wniosek o dofinansowanie i w chwili obecnej nie ma żadnych przesłanek, by sądzić, że inwestycja nie otrzyma wsparcia ze środków Unii Europejskiej. Na dniach otwarte zostaną oferty w przetargu na wykonawcę SST i będzie możliwe podpisanie umowy na inżyniera kontraktu pełniącego nadzór nad budową. Dysponujemy też prawomocną decyzją zezwalającą miastu na realizację inwestycji. Zgodnie z nią staliśmy się właścicielami willi przy ul. Batalionów Chłopskich 61, której obecne umiejscowienie koliduje z przebiegiem przyszłego tramwaju. W dniu dzisiejszym przystąpimy do działań, które pozwolą nam objąć w posiadanie tę nieruchomość.

W trakcie przygotowań do rozpoczęcia inwestycji musieliśmy rozstrzygnąć kwestię dalszych losów wilii. Zaproponowaliśmy kompromis w tej sprawie. Obiekt ten początkowo miał zostać wyburzony. W momencie, gdy osoby broniące zabytkowego charakteru willi - głównie Stowarzyszenie "Ocalmy Zabytek" - podjęło działania w celu jej ochrony zmienialiśmy nasze stanowisko. Najpierw miasto gotowe było odtworzyć najcenniejsze elementy wyposażenia budynku. Następnie zaakceptowaliśmy decyzję o wpisaniu obiektu do rejestru zabytków. Nie skorzystaliśmy z przysługujących nam możliwości prawnych, aby odwołać się od decyzji ustanawiającej willę zabytkiem. Uznaliśmy racje i argumenty. Miasto podziela pogląd, że willa warta jest zachowania i warto podjąć działania w celu ochrony spuścizny historycznej rodziny Grünebergów. Miasto stoi również na stanowisku, że wartością istotną dla wszystkich szczecinian jest budowa SST. Pogodzenie obu tych wartości możliwe jest tylko poprzez zmianę lokalizacji zabytkowego budynku.

Kompromis zaproponowany przez miasto został odrzucony przez przedstawicieli Stowarzyszenia. Odpowiedzią były wnioski o objęcie statusem zabytku kolejnych części nieruchomości, na których znajduje się willa. Miasto stoi na stanowisku, że swymi działaniami Stowarzyszenie usiłuje uniemożliwić realizację SST. W naszej ocenie - wbrew swej nazwie - Stowarzyszenie obecnie szkodzi zabytkowi. Doszliśmy do takiego momentu, kiedy musimy sprzeciwić się żądaniom i naciskom Stowarzyszenia. Nie możemy zlekceważyć oczekiwań tysięcy szczecinian. Interes społeczny jakim jest budowa SST jest dla miasta wartością tak samo ważną jak ochrona zabytku, którą wyraźnie zadeklarowaliśmy.

Nasz wielki niepokój budzi fakt, że w działania Stowarzyszenia uwikłani zostali mieszkańcy wilii. Odnosimy wrażenie, że prezes Stowarzyszenia rości sobie prawo do wypowiadania się w ich imieniu. W trosce o dobro mieszkańców wilii złożyliśmy im propozycję mieszkań tymczasowych. Została odrzucona. Podczas spotkania, które miało miejsce 16 października i odbyło się w obecności prezesa Stowarzyszenia mieszkańcy nie wyrazili nawet chęci obejrzenia proponowanych im mieszkań. Nie rozumiemy tej postawy.

W tym kontekście chcemy podkreślić raz jeszcze, że po wydaniu decyzji zezwalającej na budowę Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju Gmina Miasto Szczecin stała się właścicielem wilii. W myśl prawa gmina nie ma obowiązku wskazania lokatorom wilii mieszkań. Chcemy im jednak zapewnić dach nad głową, stąd propozycja mieszkań. Dziś przedstawimy ją raz jeszcze.

Nie jesteśmy bezdusznymi, pozbawionymi uczuć biurokratami. Rozumiemy obawy i niepokój oraz gorycz mieszkańców spowodowane koniecznością opuszczenia willi. Jako przedstawiciele miasta musimy podejmować trudne decyzje służące dobru pozostałych mieszkańców Szczecina. Nie możemy być obojętni na rozgoryczenie czy frustrację tysięcy mieszkańców spowodowane niedoskonałym połączeniem pomiędzy prawobrzeżnym i lewobrzeżnym Szczecinem. W ich imieniu nie zgodzimy się na utratę bardzo ważnej dla miasta inwestycji.

Bogdan Jaroszewicz
Zastępca Prezydenta Szczecina

Opracowanie "Urząd Miasta", 16 października 2012 roku

* * *

Tramwaj ponad wszystko

Zanosi się w najbliższym tygodniu na przymusową eksmisję ostatnich lokatorów domu przy ul. Batalionów Chłopskich 61 w szczecińskich Zdrojach. Wyznaczony przez miasto termin wyprowadzki z dawnej wilii Grünebergów jej ostatnich mieszkańców to najbliższa środa. Jednocześnie z 16 na 30 października magistrat przesunął kolejny już raz termin składania ofert w przetargu na wykonawcę linii Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju, na którego trasie stoi budynek. Planowane są jego przenosiny podczas budowy w nowe miejsce, bo uznany został za zabytek

Wszelkie czynności dotyczące objęcia w posiadanie działki odbywają się na zasadach określonych w ustawie o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych. Do byłych właścicieli wystosowano dwukrotnie wezwania do wydania nieruchomości oraz upomnienie wzywające do wydania nieruchomości. Brak dobrowolnego wydania nieruchomości uprawnia do wyegzekwowania tego obowiązku w trybie egzekucji administracyjnej - art. 16 ust. 3 specustawy - oświadczył Dariusz Wołoszczuk z zespołu prasowego Biura Komunikacji Społecznej i Marketingowej UM.

Jak zastrzegł D. Wołoszczuk, informacje na temat toczącego się postępowania egzekucyjnego w tej sprawie nie są informacją publiczną. Tak brzmiała odpowiedź na zadane przez naszą redakcję pytanie, czy prawdą jest, że obecni lokatorzy otrzymali pismo nakazujące im opuszczenie dobrowolne nieruchomości pod groźbą, że jeśli tego nie zrobią, to dojdzie do ich przymusowej eksmisji z niej 17 października.

Podstawą działań magistratu jest wydana w dniu 29.12.2011 r. decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji. Obowiązek wskazania lokalu zamiennego dotyczy sytuacji, gdy objęcie nieruchomości w faktyczne posiadanie następuje przed upływem 120 dni od dnia, kiedy decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej stała się ostateczna. W tym przypadku - co podkreślił D. Wołoszczuk - termin 120 dni już upłynął.

Gmina zgodnie z przepisami tzw. specustawy drogowej nie ma już na tym etapie postępowania obowiązku zapewnienia lokalu zamiennego. Mając jednak na uwadze troskę o dotychczasowych mieszkańców i realizację najważniejszej inwestycji komunikacyjnej od wielu lat zapadła decyzja o wskazaniu im lokali tymczasowych. Taka propozycja została przedstawiona mieszkańcom. Działania związane z przejęciem obiektu przeprowadzone zostaną na koszt miasta - oświadczył nam w piątek D. Wołoszczuk.

W magistracie chcieliśmy ustalić, na jaką kwotę ustalone zostały zobowiązania finansowe gminy wobec wszystkich zamieszkujących w tym budynku z tytułu wywłaszczenia i jaka kwota została im wypłacona (gotówka bądź inne formy zadośćuczynienia, zaspokojenia roszczeń, np. przydziały mieszkań z puli gminy itd.). Okazuje się, że procedura wywłaszczeniowa, wszczęta prawie pięć lat temu, jeszcze się nie zakończyła, a postępowanie administracyjne dotyczące ustalenia odszkodowania zostało zawieszone z uwagi na toczące się równocześnie inne postępowanie o zasiedzenie działki.

Orzeczenie sądu w sprawie zasiedzenia może mieć wpływ na zmianę struktury własnościowej nieruchomości, a tym samym wskazać inny krąg uprawnionych do odszkodowania. Dlatego postępowanie zawieszono do czasu prawomocnego zakończenia postępowania sądowego w sprawie zasiedzenia - poinformował D,. Wołoszczuk.

Podstawą ustalenia wysokości odszkodowania jest operat szacunkowy. W toku prowadzonego postępowania, tj. przed przed zawieszeniem procedury wywłaszczeniowej, wartość nieruchomości skalkulowana była na kwotę 1.368.300 zł.

Z uwagi na fakt, iż była ona współwłasnością kilku osób (w udziałach), odszkodowanie będzie ustalane stosownie do wysokości udziałów. Na dzień ostatecznej decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji było 6 współwłaścicieli, których ogólny udział w nieruchomości wynosił ok. 30 procent - wyjaśnił D. Wołoszczuk.

Z informacji podanej przez magistrat ledwie miesiąc temu wynikało, że według ewidencji ludności w budynku przy ul. Batalionów Chłopskich 61 zameldowanych jest 7 osób.

Opracowanie "Mirosław Winconek", "24kurier.pl", 14 października 2012 roku

* * *

Minister broni rezydencji Gruenebergów
Metro dwa razy tańsze od „szybkiego tramwaju"

Realizacja przedsięwzięcia określanego mianem Szybki Tramwaj Miejski znów się odwleka. I tym razem idzie o zabytkową rezydencję budowniczych organów, Gruenebergów, położoną w Zdrojach przy ul. Batalionów Chłopskich 61, którą inwestor zamierza przesunąć o kilkadziesiąt metrów, bo nie chce korygować projektu „szybkiego tramwaju"

Otóż uruchomiony decyzją wojewody szczecińskiego proces inwestycyjny został wstrzymany przez resort kultury i dziedzictwa narodowego. Minister zakwestionował decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o umorzeniu postępowania administracyjnego w sprawie wpisu historycznej parceli willi Gruenebergów, tj. ogrodu wraz z budynkiem dawnego warsztatu organowego, do rejestru zabytków.

Minister przypomniał, że już w 2010 roku konserwator wojewódzki uznał nie tylko willę, ale także całą jej działkę za wartą prawnej ochrony. Dlatego wielkim zaskoczeniem dla uczestników sesji Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków z 2010 roku, którzy poparli oświadczenie konserwatora, była potem jego decyzja obejmująca ochroną wyłącznie budynek willi po obrysie murów.*

Mieszkańcy willi odwołali się do ministra kultury, który uznał ich racje i zalecił ponowne podjęcie badań konserwatorskich nad historyczną parcelą siedziby Gruenebergów i dokończenie nieoczekiwanie przerwanej procedury wpisu do rejestru.

Podkreślam - wojewódzki konserwator w swej oficjalnej ocenie zapowiedział wpis całego zabytkowego zespołu - willi wraz z działką - do rejestru zabytków.

Ten rodzaj oświadczenia jest przyrzeczeniem administracyjnym i jest prawnie wiążący. Przez pewien czas miasto po cichu dopuszczało możliwość poprawienia projektu, ściślej: korektę przebiegu kanalizacji. Nieoczekiwana zmiana decyzji konserwatora umożliwiła inwestorom STM rezygnację z jakichkolwiek korekt projektu „szybkiego tramwaju" i wysunięcie koncepcji przesunięcia willi na inne miejsce, słowem: wyrwania obiektu z historycznego kontekstu... Powstał nawet kuriozalny, bo sporządzony bez niezbędnych badań obiektu i terenu, czysto teoretyczny projekt takiej operacji.

* * *

Budowa STM uzależniona jest od przyznania dotacji unijnych w wysokości 50 proc. przedsięwzięcia - ponad 100 min zł. Inwestycja jednak musi być co do joty zgodna z procedurami prawa, zwłaszcza dotyczącymi ochrony przyrody i dziedzictwa historycznego. Jakiekolwiek ich naruszenie skutkuje cofnięciem europejskich środków. Stąd tak skrupulatna obserwacja postępowania inwestora ze strony stowarzyszenia „Ocalmy zabytek". Obecna decyzja ministra kultury zobowiązuje do ponownych badań i ocen. Daje też władzom Szczecina jeszcze jedną szansę zastanowienia się nad sensem projektu STM. A może lepiej - dwa razy taniej - uruchomić metro...

Osobiście - wraz z niemałym zastępem szczecinian, w tym fachowców od komunikacji miejskiej - uważam inwestycję pn. Szybki Tramwaj Miejski za przestarzałą o ponad pół wieku i potwornie drogą, ergo Szczecinowi niepotrzebną...

Natomiast warto, i to jak najprędzej, wykorzystać sieć torów kolejowych oplatających miasto, aby uruchomić na nich sprawną komunikację metropolitalną - może to być pociąg lub tramwaj (ten sam rozstaw szyn), czyli naziemne metro, takie jak berliński S-Bahn. Pierwszy pomysł tramwaju na torach kolei zaprezentował na łamach „Kuriera" Tadeusz Turek - technik z osiedla Słonecznego.

Natomiast projekt szybkiej kolei dla całej aglomeracji opracował zespół młodych szczecińskich inżynierów „SENS", rok temu przyjęty z aplauzem przez radnych Szczecina. Proponuje on - zamiast kilkukilometrowej trasy STM z prawobrzeża do portu - sieć obsługującą 70 proc miasta, a zatem projekt o niebo doskonalszy od STM, a zarazem dwa razy tańszy!!!

Tory biegnące od Kijewa (nasyp aż od Płoni!) przez osiedla Majowe i Słoneczne w stronę Zdrojów można skierować w prawo - do Basenu Górniczego (koszt ponad 200 mln) albo w lewo, łącząc z trasą obwodnicy obiegającej całe miasto (wraz z rewitalizacją całej trasy aż do Polic i Trzebieży - 100 mln). Dalekowzrocznie myślący zarząd miasta - w czasach, jakie właśnie nastają - wybrałby lepsze i dużo tańsze rozwiązanie.

*Minister przypomniał: organ konserwatorski w protokole oględzin willi wskazał, że „spełnia ona wszelkie kryteria, które kwalifikują ją do objęcia ochroną konserwatorską poprzez wpis do rejestru zabytków wraz z historyczną parcelą", a więc Wojewódzki Konserwator Zabytków uznał, że przedmiotowa działka posiada wartości zabytkowe. Obecnie więc w sposób niebudzący wątpliwości powinien wskazać, co spowodowało zmianę jego stanowiska odnośnie do wartości ww. nieruchomości".

Skoro o szczególnej wartości obiektu świadczy fakt istnienie tu fabryki wraz z rezydencją słynnych budowniczych organów, jak można, chroniąc sam dom mieszkalny, zignorować cały warsztat, w którym te instrumenty tworzyli?Notabene trudno znaleźć uznane za zabytki pałace lub wille z ogrodem wpisane do rejestru po obrysie murów. Po prostu curiosum...


Opracowanie "Janusz Ławrynowicz", "Kurier Szczeciński", 7 września 2012 roku


* * *

Szybki w lekkim poślizgu

Zastrzeżenia do istotnych warunków zamówienia opóźnią wybór wykonawcy pierwszego odcinka trasy szybkiego tramwaju na szczecińskie prawobrzeże. A minister kultury uchylił korzystną dla miasta decyzję wojewódzkiego konserwatora zabytków, uznając, że ten bezzasadnie umorzył postępowanie o wpis do rejestru otoczenia domu przy ul. Batalionów Chłopskich 61 (dawnej willi Grünebergów) ze zrujnowanymi zabudowaniami warsztatowymi przedwojennej fabryki organów

Nie komentujemy decyzji ministra. Znamy je. Dotarły do nas, gdyż jesteśmy stroną postępowania administracyjnego prowadzonego przez konserwatora. Czekamy na rozpatrzenie przez niego wniosków - stwierdził Piotr Landowski, kierownik zespołu prasowego biura komunikacji społecznej i marketingowej w urzędzie miasta. W naszej ocenie, na ochronę konserwatorską zasługuje jedynie willa przy ul. Batalionów Chłopskich 61.

Jak zaznaczył P. Landowski, miasto dało temu wyraz nie odwołując się od decyzji konserwatora zgodnie, z którą willa została wpisana do rejestru zabytków.

Zdecydowaliśmy się na działania kompromisowe - twierdzi urzędnik prezydenta. Ich efektem będzie ochrona willi, jej odrestaurowanie i przeznaczenie na obiekt służący społeczeństwu, co obecnie nie ma miejsca, a jednocześnie realizacja ważnej z punktu widzenia mieszkańców inwestycji.

W końcu lipca magistrat ogłosił przetarg na wykonawcę linii SST z Basenu Górniczego do ul. Turkusowej w Zdrojach. Nieco wcześniej ruszyły poszukiwania inżyniera kontraktu. Termin składania ofert przez firmy zainteresowane budową trasy wyznaczony był na 12 września, ale już wiadomo, że zostanie przedłużony. Energopol Szczecin i Erbud zakwestionowały postanowienia specyfikacji istotnych warunków zamówienia i poskarżyły się Krajowej Izbie Odwoławczej przy Urzędzie Zamówień Publicznych. Izba ich uwagi uwzględniła i miasto musi poprawić zapisy ogłoszenia o przetargu.

Według orzeczenia Krajowej Izby Odwoławczej, zmienione mają zostać m.in. postanowienia dotyczące wymogów w zakresie wiedzy i doświadczenia, obowiązków zamawiającego, czyli miasta, związanych z przekazaniem placu budowy, czasu uzgodnień między inżynierem kontraktu a miastem, prawa do żądania podwyższonego wynagrodzenia za prace wykraczające poza te uwzględnione w specyfikacji do przyszłego kontraktu.

Zgodnie z decyzją KIO dokonamy zmian w SIWZ, a po ich wprowadzeniu podamy nowy termin otwarcia ofert. Najprawdopodobniej wyznaczony on zostanie na początek października. W naszej ocenie nie ma jednak zagrożenia, że inwestycja nie zostanie zrealizowana i rozliczona w terminie - oświadczył P. Landowski.

Budowa linii SST (na początek odcinek długości ok. 4 km) ma kosztować - wedle szacunków - co najmniej 220 mln zł. Władze miasta wciąż zabiegają o środki na jej sfinansowanie z unijnej dotacji Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Wniosek złożony wiele miesięcy temu w rządowym Centrum Unijnych Projektów Transportowych przechodzi kolejne etapy weryfikacji.

Przyjmujemy, że w IV kwartale br. podpisana będzie umowa na dofinansowanie budowy SST - dodał P. Landowski. Z aktualnych zapisów na liście kluczowych projektów indywidualnych, ujętych w POIiŚ, wynika, że na tramwajowy szlak do Zdrojów Szczecin może dostać nieco ponad 106 mln zł.

Opracowanie "Mirosław Winconek", "24kurier.pl", 3 września 2012 roku

* * *

Szczeciński Szybki Tramwaj.
Warsztat na przeszkodzie

Co najmniej kilka tygodni zajmie wyjaśnianie, czy otocznie willi Gruneberga to zabytek. Nie wiadomo, czy opóźni to budowę szybkiego tramwaju

Willa stoi na trasie mającego powstać wkrótce Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju (STT). Sam budynek jest zabytkiem. W przyszłości ma zostać przeniesiony w inne miejsce, aby umożliwić budowę tramwaju. Miłośnicy willi walczą o to, aby do rejestru trafiło też jej otocznie z warsztatem. Jak informowaliśmy wczoraj, Ministerstwo Kultury uchyliło decyzję wojewódzkiego konserwatora zabytków, który umorzył postępowanie w tej sprawie.

Teraz ministerstwo każe nam ponownie zająć się sprawą i jeszcze raz rozpoznać wnioski o wpisanie otoczenia willi do rejestru zabytków – mówi Tomasz Wolender, z-ca wojewódzkiego konserwatora zabytków w Szczecinie. Postępowanie potrwa kilka tygodni. Nie wiadomo, czy opóźni to budowę STT.

My jesteśmy stroną w tej sprawie, ale teraz musimy czekać na decyzję konserwatora – mówi Piotr Landowski ze szczecińskiego magistratu.

Na razie decyzja Ministerstwa Kultury nie wstrzymała przetargów na inżyniera kontraktu i wykonawcę inwestycji. Z tym drugim mogą być kłopoty. Wykonawcę mamy poznać we wrześniu. Ale dwie firmy – Energopol- Szczecin i Erbud – poskarżyły się na postanowienia zawarte w ogłoszeniu o przetargu. Krajowa Izba Odwoławcza uwzględniła odwołania. Miasto będzie musiało poprawić treść ogłoszenia.

Budowa SST ma kosztować ok. 230 mln zł. Wykonawca zbuduje m.in. torowisko, trakcję, trzy przystanki (Gryfińska, Lotnisko i Turkusowa), przesunie willę Gruneberga, przebuduje jezdnie, zrobi ścieżki rowerowe. Pierwsi pasażerowie mają pojechać STT w 2014 r. Prace mają ruszyć jesienią. Nie wiadomo, czy problemy z zabytkiem i decyzją KIO wydłużą ten termin.

Opracowanie "wiadomości", "gs24.pl", 28 sierpnia 2012 roku

* * *

Nowe kłopoty Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju

Wojewódzki Konserwator Zabytków jeszcze raz musi przyjrzeć się sprawie willi Gruneberga. Jest też ryzyko, że przetarg na wykonawce prac opóźni się, bo są zastrzeżenia do ogłoszenia o zamówieniu publicznym

Obie sprawy zbiegły się razem i mogą spowodować komplikacje w budowie STT. Przypomnijmy, że szybki tramwaj ma połączyć prawobrzeże z lewobrzeżem. STT miałby kursować od Baseny Górniczego na prawobrzeże miasta jadąc bezkolizyjnie głównie estkadami i w specjalnym wykopie.

Przez wiele lat trwała walka o willę Gruneberga, która stoi na trasie STT. Niedawno konserwator zabytków uznał, że zabytkiem jest tylko willa, bez jej otoczenia. Dlatego wydawało się, że wystarczy przenieść budynek w inne miejsce i sprawa będzie załatwiona. Ale kilkoro miłośników willi zaskarżyło decyzję konserwatora. Na początku sierpnia Ministerstwo Kultury uchyliło decyzję konserwatora i nakazało ponownie zająć się sprawą. To może potrwać tygodniami.

Czekamy na to co zrobi wojewódzki konserwator zabytków, to wyłącznie jego kompetencja - powiedział nam dzisiaj Piotr Landowski ze szczecińskiego magistratu.

Na razie decyzja Ministerstwa Kultury nie wstrzymała przetargów na inżyniera kontraktu (już ogłoszony) i wykonawcę inwestycji. Ale właśnie z tym drugim przetargiem mogą być kłopoty. Wykonawcę mieliśmy poznać we wrześniu. Ale dwie firmy - Energopol Szczecin i Erbub - poskarżyły się na postanowienia w specyfikacji warunków przetargu. Rację przyznała im teraz Krajowa Izba Odwoławcza. Miasto musi więc poprawić warunki ogłoszenia o przetargu.

Izba uwzględniła obydwa odwołania i nakazała zamawiającemu modyfikację określonych postanowień Specyfikacji i w konsekwencji modyfikację treści ogłoszenia o zamówieniu – powiedziała "Rynkowi Infrastruktury”, Małgorzata Stręciwilk, z KIO.

Na razie nie wiadomo, czy to opóźni wybór wykonawcy. KIO chce, aby poprawione zostały m.in. obowiązki zamawiającego związanych z przekazaniem placu udowy, czasu uzgodnień pomiędzy inżynierem kontraktu a zamawiającym.

Budowa STT to wielka inwestycja. Ma kosztować ok. 230 mln zł. Wykonawca będzie musiał m.in. zbudować torowisko, trakcję, trzy przystanki (Gryfińska, Lotnisko i Turkusowa), przesunąć willę Gruneberga, przebudować jezdnie, zrobić ścieżki rowerowe, estakadę w ciągu prawej jezdni ul. Hangarowej, wiadukt i kładkę technologiczna w ciągu ul. Batalionów Chłopskich – Gryfińska, tunel Turkusowa ze schodami i pochylniami, tunel pod bocznicą kolejową do EC Dąbska z murami oporowymi. Konieczna będzie przebudowa mediów (sieci wodociągowej, cieplnej, gazowej, telekomunikacyjnej i elektroenergetycznej. Pierwsi pasażerowie mają pojechać STT w 2014r. Prace mają ruszyć jesienią. Pod warunkiem, że zastrzeżenia Ministerstwa Kultury i KIO uda się szybko załatwić.

Opracowanie "mp", "gs24.pl", 25 sierpnia 2012 roku

* * *

Wracają problemy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju

Powracają problemy, wydawałoby się pewnej już budowy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Ministerstwo Kultury uchyliło korzystne dla miasta decyzje konserwatora zabytków, który musi ponownie rozpatrzyć sprawę. Przedłuża się też przetarg na wybór wykonawcy.

Przygotowania do budowy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju do prawdziwa epopeja. Walkę legislacyjną z inwestycją prowadzi stowarzyszenie "Ocalmy Zabytek", które uważa, że budowa SST zagraża zabytkowej Willi Grüneberga. W ramach inwestycji budynek zostanie przesunięty i odrestaurowany, jednak jego właściciele uważali, że trzeba go zachować w obecnym kształcie - wraz z zabudowaniem warsztatowym oraz otoczeniem. Wojewódzki Konserwator Zabytków nie zgodził się z taką interpretacją uznając, że cennym zabytkiem jest tylko sama willa. To pozwoliło miastu kontynuować przygotowania do inwestycji i rozpisać przetargi na budowę linii tramwajowej i nadzór nad inwestycją. Decyzja konserwatora została zaskarżona przez pięć osób prywatnych oraz wspomniane stowarzyszenie "Ocalmy Zabytek".

3 sierpnia Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nakazał uchylić w całości zaskarżoną decyzję i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji. W uzasadnieniu czytamy, że Zachodniopomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków bezzasadnie umorzył postępowanie w sprawie wpisania otoczenia działki do rejestru zabytków. Ministerstwo uznało, że konserwator powinien, posiadając stosowne uprawnienia i dokumenty rozpatrzyć sprawę, a nie ją umorzyć. Wytknęło też urzędowi konserwatora inne błędy w postępowaniu.

Inwestycja się opóźni?

Jako strona postępowania administracyjnego zostaliśmy powiadomieni o decyzji Ministra Kultury. Korespondencja w tej sprawie dotarła do Urzędu Miasta 21 sierpnia. O szczegółach postępowania może wypowiedzieć się jedynie Wojewódzki Konserwator Zabytków, który wydawał decyzje uchylone przez Ministra. Będziemy oczekiwać na rozpatrzenie sprawy przez konserwatora. Od decyzji służb konserwatorskich uzależnione będą nasza działania - powiedział "Rynkowi Infrastruktury" Piotr Landowski z Urzędu Miasta w Szczecinie.

Najważniejsze w tej chwili jest pytanie, czy ponowne rozpatrywanie przez konserwatora sprawy zabytku opóźni samą, mocno już opóźnioną inwestycję. - Na dzisiaj nie ma decyzji o wstrzymaniu przetargów na wykonawcę prac i inżyniera kontraktu dla Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju - stwierdził Landowski.

Problemy również z przetargiem

Firmę, która zbuduje SST mieliśmy poznać w połowie wrześnie. Jedynym kryterium, które przesądzi o wyborze wykonawcy jest cena. Jednak wczoraj Krajowa Izba Odwoławcza rozpatrzyła odwołania firm Energopol-Szczecin i Erbu od warunków przetargu. - Izba uwzględniła obydwa odwołania i nakazała zamawiającemu modyfikację określonych postanowień Specyfikacji i w konsekwencji modyfikację treści ogłoszenia o zamówieniu - powiedziała "Rynkowi Infrastruktury", Małgorzata Stręciwilk Rzecznik Prasowy Krajowej Izby Odwoławczej. To może opóźnić procedurę przetargową.

Według wyroku KIO, zmienione mają zostać postanowienia SIWZ odnośnie m.in.: warunków udziału w postępowaniu w zakresie wiedzy i doświadczenia, obowiązków zamawiającego związanych z przekazaniem placu budowy, czasu uzgodnień pomiędzy inżynierem kontraktu a zamawiającym, uprawnień wykonawców do żądania podwyższonego wynagrodzenia za prace wykraczające poza ilość opisaną w tabeli elementów rozliczeniowych, co do wprowadzenia płatności za opóźnienie w dostarczeniu dokumentów, do których przygotowania zobowiązany jest zamawiający lub inżynier kontraktu.

Długo oczekiwana inwestycja

W ramach zadania wykonawca tramwaju będzie musiał wykonać kilkadziesiąt zadań. Są to m. in.: roboty przygotowawcze i rozbiórki, przesunięcie wspomnianej Willi, oraz oczywiście budowa torowiska tramwajowego wraz z siecią trakcyjną, odwodnieniem, trzema stacjami prostownikowymi i trzema przystankami tramwajowymi: Gryfińska, Lotnisko i Turkusowa.

Wykonawca będzie też musiał dokonać przebudowy jezdni, chodników, zjazdów i zatok autobusowych, oraz zbudować nowe ciągi pieszo-rowerowe, estakadę w ciągu prawej jezdni ul. Hangarowej, wiadukt i kładkę technologiczna w ciągu ul. Batalionów Chłopskich - Gryfińska, tunel Turkusowa ze schodami i pochylniami, tunel pod bocznicą kolejową do EC Dąbska z murami oporowymi. Kolejnym elementem inwestycji będzie przebudowa istniejącej i budowa nowej kanalizacji i przepompowni. Konieczna będzie też przebudowa sieci wodociągowej, cieplnej, gazowej, telekomunikacyjnej i elektroenergetycznej.

Trasa Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju ma być przedłużeniem linii tramwajowej na prawobrzeże. Od Basenu Górniczego trasa ma być bezkolizyjna - będzie przebiegać częściowo w wykopie oraz po estakadach. W pierwszym etapie inwestycji tramwaj pojedzie trasą o długości 4 kilometrów do pętli przy ul. Turkusowej. Miasto planuje rozpoczęcie inwestycji jesienią tego roku. Tramwajem na osiedle Słoneczne szczecinianie mają pojechać jeszcze w 2014 roku - na oddanie inwestycji wykonawca będzie miał dwa lata od podpisania umowy. Koszt budowy SST wyniesie około 230 mln zł, z czego 100 mln zł. ma pochodzić z POIiŚ. Wniosek o dofinansowanie analizuje Centrum Unijnych Projektów Transportowych.

Opracowanie "Rynek Infrastruktury", 24 sierpnia 2012 roku

* * *

Osiem firm powalczy o stanowisko
inżyniera kontraktu na budowie Szybkiego Tramwaju

Wczoraj otwarto koperty z ofertami. Rozbieżność cenowa jest spora. Najtańsze konsorcjum chce za swoje usługi 1,2 mln zł. Najdroższe - 3,3 mln zł

Do zadań inżyniera kontraktu należy m.in.zarządzanie, koordynacja, kontrola, nadzór i rozliczenie przy realizacji prac budowlanych. Inżynier sprawuje nadzór techniczny i prawny na budowie, kontroluje i weryfikuje dokumentację wykonawcy. Teraz oferty przez kilka tygodni będą analizowane. Dopiero wtedy dowiemy się, kto wygrał.

Budowa Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju ma dwa etapy. W pierwszym wybudowany zostanie odcinek o długości ok. 4 km. Będzie to przedłużenie linii z Basenu Górniczego do ul. Turkusowej. Docelowo tramwaj dojedzie do Kijewa. Od pętli przy Basenie Górniczym trasa będzie wiodła całkowicie bezkolizyjnie: m.in., poprzez mosty (wybudowane w ramach budowy Mostu Pionierów), wiadukty oraz częściowo w specjalnej rynnie.

Miasto ubiega się o środki na realizację inwestycji. W tej chwili wniosek złożony w Centrum Unijnych Projektów Transportowych przechodzi weryfikację.

Opracowanie "mp" "Moje Miasto", 21 sierpnia 2012 roku

* * *

Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia - na SST

Gmina Miasto Szczecin – Biuro ds. Zamówień Publicznych Urzędu Miasta Szczecin Pl. Armii Krajowej 1, 70-456 Szczecin zaprasza do złożenia ofertyw postępowaniu prowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego na roboty budowlane - budowa „Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju „.

Oferty należy składać w Urzędzie Miasta do 12 września 2012 roku do godziny 11.00. Tutaj siwz_sst.

Patrz również na prace koncepcyjne powstawania szybkiego tramwaju w latach 70 XX wieku koncepcja

* * *

Kontrowersyjne zapewnienie prezydenta
w sprawie willi Grüneberga

Prezydent: – Konserwator zabytków dał zielone światło na przesunięcie willi Grüneberga. Konserwator zabytków: – To nieprawda

Mimo sprzeciwu właścicieli willi Grüneberga przy ul. Batalionów Chłopskich 61, zostanie ona w związku z planowaną trasą Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju przesunięta o kilkanaście metrów – zapewnił kilka dni temu prezydent Piotr Krzystek podczas odbioru technicznego skrzyżowania Bramy Portowej i dodał, że stanie się to bez szkody dla budynku. Jest zgoda konserwatora zabytków.

Jestem zaskoczona tym, co podają media – mówi zdziwiona Ewa Stanecka, Wojewódzki Konserwator Zabytków w Szczecinie. Ostatni raz rozmawiałam z panem prezydentem na temat willi i szybkiego tramwaju w 2010 r. w związku z postępowaniem wpisania willi do rejestru zabytków. Zapewniam i nie jest to żart, że wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na wykonawcę. Już rozpoczęliśmy procedurę – mówił prezydent.

To prawdopodobnie skrót myślowy prezydenta, który zawierał jednak dwie nieścisłości. Po pierwsze, willa nie stoi na drodze szybkiego tramwaju. Często słyszę to sformułowanie, że willa stoi w linii przebiegu tramwaju, co nie jest prawdą – wyjaśnia Ewa Stanecka. Stoi z boku. Być może chodzi o tzw. rynnę pod torowiskiem, która zahaczać będzie nie o willę, a o ogród obok willi. Ten ogród nie jest wpisany do rejestru zabytków.

Natomiast w miejscu willi projektanci przyszłej trasy zaprojektowali kolektor ściekowy. Twierdzą, że nie można go przesunąć i zlokalizować nieco z boku. Stąd całą awantura o willę i pomysł by obiekt przemieścić kilka metrów w bok.

De facto – nadal toczy się spór między konserwatorem a jednym z współwłaścicieli willi, który zażądał wpisania zarówno willi, jak i ogrodu do rejestru zabytków. Sprawa trafiła do ministerstwa kultury i do dziś nie ma żadnej odpowiedzi w tej sprawie.

Miasto do dziś nie wystąpiło do nas w sprawie zaleceń dotyczących przesunięcia willi – wyjaśnia pani konserwator. Nie wiemy, czy przygotowany jest jakiś projekt. To ryzyko dla tej zabytkowej willi i bardzo trudne zadanie. Nie wiemy więc, w jaki sposób przesunięcie ma być dokonane, czy zrobiono projekt budowlany, czy dokonano inwentaryzacji budynku itd.

Konserwator zapewnia, że nie ma nic przeciwko przesunięciu willi, ale musi się to odbyć zgodnie z wszystkimi procedurami. Nie zgadza się jedynie na pomysł rozbiórka budynku i ponowne jego złożenie, co czasami jest sugerowane. Możemy mówić tylko o przesunięciu – dodaje. Prawdopodobnie w grę wchodzi nowe fundamentowanie. Chodzi o piwnice, od których budynek musiałby być odcięty, a następnie przesunięty na nowe fundamenty.

Miasto chce już 12 września ogłosić przetarg, ale w polu jest zarówno przesunięcie willi, jak i pieniądze unijne. Do tej pory bowiem Szczecin nie otrzymał odpowiedzi z Centrum Unijnych Projektów Transportowych na złożony tam projekt. Bez tego dofinansowania, szybki tramwaj nigdy nie powstanie.

Opracowanie "Marek Rudnicki" "Moje Miasto", 3 sierpnia 2012 roku

* * *

Jest przetarg na budowę Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju

Jeszcze pod koniec ubiegłego roku wydawało się, że Szczeciński Szybki Tramwaj nie ma szans na szybką realizację. Jednak korzystna dla miasta decyzja konserwatora zabytków otworzyła ścieżkę dla budowy nowej linii tramwajowej. Miasto właśnie rozpisało przetarg na realizację inwestycji

Przypomnijmy - konflikt o budowę SST rozgorzał po tym, jak okazało się, że trasa będzie przechodzić bardzo blisko zabytkowej Willi Grüneberga. W ramach inwestycji budynek zostanie przesunięty i odrestaurowany, jednak jego właściciele uważali, że trzeba go zachować w obecnym kształcie - wraz z zabudowaniem warsztatowym oraz otoczeniem. Wojewódzki Konserwator Zabytków nie zgodził się z taką interpretacją uznając, że cennym zabytkiem jest tylko sama willa. To pozwoliło miastu kontynuować przygotowania do inwestycji. Właśnie rozpoczął się najważniejszy etap - wybór wykonawcy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju.

Firmę, która zbuduje SST poznamy najwcześniej we wrześniu, ponieważ otwarcie ofert zaplanowano na połowę tegoż miesiąca. Jedynym kryterium, które przesądzi o wyborze wykonawcy jest cena. W ramach zadania będzie on musiał wykonać kilkadziesiąt zadań. Są to m. in.: roboty przygotowawcze i rozbiórki, przesunięcie wspomnianej Willi, oraz oczywiście budowa torowiska tramwajowego wraz z siecią trakcyjną, odwodnieniem, trzema stacjami prostownikowymi i trzema przystankami tramwajowymi: Gryfińska, Lotnisko i Turkusowa.

Wykonawca będzie też musiał dokonać przebudowy jezdni, chodników, zjazdów i zatok autobusowych, oraz zbudować nowe ciągi pieszo-rowerowe, estakadę w ciągu prawej jezdni ul. Hangarowej, wiadukt i kładkę technologiczna w ciągu ul. Batalionów Chłopskich – Gryfińska, tunel Turkusowa ze schodami i pochylniami, tunel pod bocznicą kolejową do EC Dąbska z murami oporowymi. Kolejnym elementem inwestycji będzie przebudowa istniejącej i budowa nowej kanalizacji i przepompowni.. Konieczna będzie też przebudowa sieci wodociągowej, cieplnej, gazowej, telekomunikacyjnej i elektroenergetycznej.

Trasa Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju ma być przedłużeniem linii tramwajowej na prawobrzeże. Od Basenu Górniczego trasa ma być bezkolizyjna – będzie przebiegać częściowo w wykopie oraz po estakadach. W pierwszym etapie inwestycji tramwaj pojedzie trasą o długości 4 kilometrów do pętli przy ul. Turkusowej. Miasto planuje rozpoczęcie inwestycji jesienią tego roku. Tramwajem na osiedle Słoneczne mamy pojechać jeszcze w 2014 roku - na oddanie inwestycji wykonawca będzie miał dwa lata od podpisania umowy. Koszt budowy SST wyniesie około 230 mln zł, z czego 100 mln zł. ma pochodzić z POIiŚ. Wniosek o dofinansowanie analizuje Centrum Unijnych Projektów Transportowych.

Opracowanie "jm" "Rynek Kolejowy", 30 lipca 2012 roku

* * *

Willa w bok, tramwaj w wykop

Tytuł artykułu stanowi kwintesencję sytuacji wokół projektowanej budowy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Budowa ma ruszyć jeszcze w tym roku, miasto ogłasza właśnie przetarg na wyłonienie wykonawcy robót.

Toczą się procedury związane z przyznaniem finansowego wsparcia na tę inwestycję i mogą one potrwać jeszcze wiele tygodni. Nie chcemy tracić czasu i ogłaszamy przetarg na wyłonienie wykonawcy, który natychmiast będzie mógł ruszyć do prac, jeśli zakończą się formalności - mówi Dariusz Wołoszczuk z Biura Promocji i Informacji UM w Szczecinie.

Miasto ma już większość atutów w swoich rękach, gdyż wojewódzki konserwator zabytków odmówił wpisania do rejestru zabytków rozpadającej się komórki (niegdyś warsztat fabryki organów) oraz całego terenu od ulicy Batalionów Chłopskich aż po siedzibę dzisiejszego TBS Prawobrzeże.

Konserwator odmówił wszczęcia postępowania i odmówił też wpisania zrujnowanego obiektu do rejestru. Były to dwa niezależne wnioski złożone przez Stowarzyszenie Obrońców willi Gruneberga - dodaje Dariusz Wołoszczuk.

Oznacza to, że sama willa jest obiektem zabytkowym, wpisanym do rejestru po obrysie budynku. Otwiera to miastu drogę do jej przesunięcia w bok, gdyż tuż obok jej obecnej lokalizacji przebiegać ma wykop, w którym pobiegnie linia tramwajowa.

Gdyby pozostawić stuletni obiekt na obecnym miejscu, niechybnie rozpadłby się od drgań wywoływanych przejazdem pociągów SST Malkontentom i przeciwnikom wystarczy przypomnieć, że w Warszawie zaraz po zakończeniu wojny przesunięto na rolkach duże, zabytkowe kościoły, które stoją do dziś.

Współczesna technika oparta na siłownikach sterowanych komputerami pozwala przesunąć wielokrotnie większe obiekty i należy wierzyć, że z willą Gruneberga spokojnie sobie poradzą.Czekanie na tramwaj może się przez to znacznie skrócić.

Opracowanie "LB", "Panorama 7", 22 marca 2012 roku

* * *

Tramwaj z willą na biurku premiera

W kilka dni po tym, jak prezydent Piotr Krzystek ogłosił, że wysłał miesiąc przed ostatecznym terminem wniosek o dotację z funduszy Unii Europejskiej na budowę Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju, do premiera Donalda Tuska w tej sprawie napisali też przeciwnicy przenosin przy okazji tej inwestycji dawnej willi Grünebergów przy ul. Batalionów Chłopskich 61. Budynek stoi na trasie planowanej linii z Basenu Górniczego do Zdrojów. W liście do szefa rządu zarzucają władzom miasta łamanie prawa

Protestujący w związku z planowaną operacją przesunięcia domu, wpisanego po kilkuletnich bojach do rejestru zabytków, przedstawiciele Stowarzyszenia "Ocalmy Zabytek", twierdzą, że szczecińscy urzędnicy próbują przeforsować źle przygotowany projekt w nadziei, że unikną w ten sposób odpowiedzialności za skutki swych wcześniejszych działań. A te - w ocenie Mariusza Łojki, prezesa stowarzyszenia, reprezentującego w bojach o budynek jego ostatnich współwłaścicieli (w połowie nieruchomość należy do miasta w wyniku wywłaszczeń - wyj. autora) - "sprowadziły całą inwestycję na ślepy tor".

Tymczasem już znany jest co najmniej jeden werdykt, który nie będzie na pewno po myśli zwolenników pozostawienia w obecnym miejscu budynku w Zdrojach i zabiegających teraz dodatkowo o objęcie ochroną konserwatorską także jej otoczenia, w tym zrujnowanych zabudowań gospodarczych dawnej manufaktury organów.

Postępowanie dotyczące budynku dawnego warsztatu organowego zakończyliśmy 18 stycznia. Decyzja jest odmowna - poinformowała w czwartek Ewa Stanecka, wojewódzki konserwator zabytków.

Wcześniejsza decyzja wojewódzkiego konserwatora zabytków o wpisie do rejestru zabytków samego budynku po obrysie również jeszcze nie jest prawomocna. Współwłaściciele nieruchomości zaskarżyli bowiem ją ponownie w nadziei, że za zabytek uznana zostanie ona w całości, z otaczającym ją gruntem. Sprawa toczy się przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie. Ponadto postanowili skierować skargę do wojewody zachodniopomorskiego na decyzję prezydenta Szczecina z 29 grudnia ub.r. o zezwoleniu na realizację inwestycji p.n. Budowa Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju - Etap I.

Opracowanie "Mirosław Winconek", "24Kurier.pl", 19 stycznia 2012 roku

* * *

O krok od szybkiego tramwaju

W Centrum Unijnych Projektów Transportowych wniosek o dofinansowanie budowy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju oczekuje na rozpatrzenie

To ostatni krok do otrzymania dofinansowania ze środków unijnych w wysokości niemal 60 procent wartości całego projektu. Gmina Szczecin oczekuje jeszcze na decyzję dotyczącą zgody na przesunięcie leżącej na trasie tramwaju, a wpisanej do rejestru zabytków wilii Gruneberga - informuje szef inwestycji miejskich, Paweł Sikorski.

Czy zatem jeśli zapadnie pozytywna dla miasta decyzja może coś stanąć na przeszkodzie, aby budowa ruszyła jeszcze w tym roku?

W pierwszym etapie trasa szybkiego tramwaju ma być przedłużeniem linii tramwajowej z Basenu Górniczego do ul. Turkusowej. Docelowo powinna dotrzeć aż do Kijewa. Jej uruchomienie planowane jest do końca 2014 roku.

Opracowanie "Marek Borowiec", "Polskie Radio Szczecin", 14 stycznia 2012 roku

* * *



Lata 90 XX wieku


Wiek XXI


Linki



Copyright © Janusz Światowy, 2002
Wszelkie prawa zastrzeżone.