|
Pętla tramwajowo - autobusowa Mierzyn
* * *
Temat historii powstawania pętli tramwajowo - autobusowej "Mierzyn" opracowałem na podstawie informacji własnych, komunikatów i informacji Urzędu Miasta tudzież enuncjacji prasy szczecińskiej.
Mierzyn - wieś położona w powiecie polickim (gmina Dobra). Zabudowa Mierzyna znajduje się wzdłuż drogi krajowej 10 ze Szczecina w kierunku przejścia granicznego z Niemcami w Lubieszynie. Od wschodu przylega do szczecińskiego osiedla Gumieńce.
O budowie pętli do granic miasta mówiło się od chwili budowy CH „Ster” oddanej do użytku w październiku 1999 roku, jako „King Cross”. Wykonawca obiektu z tego co pamiętam chciał partycypować w kosztach budowy około jednego kilometra torów do obiektu. Miasto nie było zainteresowane ofertą - zbrakło tzw. woli politycznej, a szkoda.
Później, ZKM odpowiedzialny za harmonijny rozwój usług komunikacyjnych w lutym 2001 roku przekazał informację ówczesnemu wiceprezydentowi Janowi Dużyńskiemu (był taki) o zamierzeniach w latach następnych budowy między innymi:
• wybudowanie drugiego toru w ul. Ku Słońcu na końcowym odcinku trasy linii nr 8, / tj. od ul. Derdowskiego/, umożliwiającego dwukierunkowy ruch tramwajowy, wyremontowanie istniejącego toru pojedynczego. Jednoczesne wydłużenie trasy tramwajowej do ul. Hrubieszowskiej, z wybudowaniem pętli tramwajowo - autobusowej z punktem socjalno - sanitarnym dla prowadzących pojazdy pozwoliłoby na objęcie nowych rejonów miejskiej zabudowy obsługą tramwajową.
Składane przez radnych, pasażerów, przedstawicieli rad osiedlowych petycje o nowe rozwiązania komunikacyjne, po sprawdzeniu ich zasadności winny być realizowane. Tymczasem ujmowane w planach modelowych na kolejne lata nowe zadania, przy weryfikacji planu i konfrontacji z przyznanymi środkami finansowymi na komunikację były pomijane, a działania organizatora komunikacji sprowadzały się do utrzymania dotychczasowego poziomu usług, a często do ich ograniczania.
Co miasto dotychczas zrobiło w tym temacie? Ograniczyło się do wynajdywania różnych przeszkód aby nie wybudować tak ważnego elementu, jak komunikacja tramwajowa w rejonie dużej dzielnicy jaką są Gumieńce i ograniczenie ruchu samochodowego, pomimo próźb mieszkańców dzielnicy, wyborców radnych i prezydenta.
Byłoby niesprawiedliwością mówić, że miasto nic nie robiło w tym względzie. Pod koniec 2005 roku powstała tzw. "Polityka transportowa miasta do 2015 roku", z której wynikało, że priorytetem jest komunikacja tramwajowa, a uzupełnieniem sieci tramwajowej autobusy miejskie.
Był to dokument ogólny, który musiał powstać aby miasto mogło przygotowywać się do złożenia wniosków na dofinansowanie kolejnych inwestycji ze środków unijnych. 13 marca 2006 roku zatwierdzono „Politykę” na sesji miasta. Za uchwałą było 13 radnych, przeciw 3, a wstrzymało się od głosu 4. Co z niej pozostało - chyba niewiele.
Kolejny raz, tym razem wiceprezydent Beniamin Chochulski w styczniu 2010 roku przedstawił radnym dokument pn "Zintegrowany plan rozwoju transportu publicznego w Szczecinie w latach 2007-2015". Między innym w dokumencie tym znalazły się plany dotyczące rozwoju sieci tramwajowej i autobusowej. Wspomniano w opracowaniu między innymi o tramwaju od ulicy Ku Słońcu do granic miasta. 25 stycznia 2010 roku, na XLIII zwyczajnej sesji Rady Miasta, radni przyjęli plan.
Droga do pętli, zamierzenia, przetargi, konsultacje, interpelacje
Miasto i spółka zależna Tramwaje Szczecińskie zamierzały wydłużyć linie do CH "Ster" w ciągu drogi krajowej "10", która miała zakończyć się pętlą naprzeciwko centrum handlowego.
2 czerwca 2015 roku otwarto oferty dotyczące przetargu na „Wykonanie dokumentacji projektowej dla zadania „Budowa torowiska do pętli tramwajowej Mierzyn (przy CH STER)” wraz z pełnieniem nadzoru autorskiego”.
W postępowaniu udział brało 6 firm, które chciały zaprojektować nową trasę tramwajową na Gumieńcach. Zaproponowały różne ceny za wykonanie dokumentacji.
W dniu 19 czerwca 2015 roku Urząd Miejski poinformował o wyborze najkorzystniejszej oferty na wykonanie dokumentacji. Wybrano firmę - Biuro Projektów Komunikacyjnych z Poznania sp. z o.o., która zaproponowała kwotę 1.792.356,00 zł, i która na opracowanie dokumentacji projektowej miała 17 miesięcy od chwili podpisania umowy. Natomiast w ciągu 3 miesięcy była zobowiązana przedstawić minimum trzy warianty zawierające nowy układ torowiska wraz z przyległymi jezdniami.
Wizualizacja: Urząd Miasta
|
W ramach inwestycji ma powstać nowe torowisko tramwajowe wraz z pętlą tramwajowo - autobusową. Zmieniony będzie także układ drogowy oraz infrastruktura towarzysząca m.in.: perony przystankowe, chodniki, ścieżki rowerowe oraz zagospodarowanie terenu. Torowisko będzie przebiegać w pasie rozdziału na ulicy Ku Słońcu, pętla zaś powstanie na przeciwko CH Ster. Dodatkowo przy pętli zaplanowano budowę parkingu rowerowego oraz budynku socjalno - kasowego.
Wizualizacja: Urząd Miasta
|
Według założeń, istniejące jednotorowe torowisko w ciągu ulicy Ku Słońcu, na jej odcinku za placem Gierosa do zjazdu na obecną pętlę przy ulicy Kwiatowej, zostałoby przekształcone w wydzielone torowisko dwutorowe z włączeniem w już istniejącego, ułożonego na samym rondzie drugiego toru, który połączono by z torem wyjazdowym z ulicy Okulickiego w ulicę Ku Słońcu i dalej od ulicy Kwiatowej do centrum handlowego położone zostało by nowe samodzielne torowiska z niezależnymi torami w obu kierunkach do mającej powstać nowej pętli tramwajowo-autobusowej z rozjazdami umożliwiającymi wjazd z nich w ulicę Kwiatową tramwajom, które będą kursowały do nowej pętli.
Biuro Projektów Komunikacyjnych z Poznania przedstawiło Piotrowi Krzystkowi i jego zastępcom trzy wstępne koncepcje budowy torów i pętli autobusowo-tramwajowej "Mierzyn".
25 listopada 2015 roku, Urząd Miejski wydał komunikat o konsultacjach w sprawie wyboru koncepcji budowy torowiska do CH "Ster", które odbyły się 30 listopada 2015 roku w sali sesyjne Urzędu Miasta. Wyniki konsultacji miały być ogłoszone w ciągu 30 dni od daty ich zakończenia na stronie internetowej oraz w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta.
Konsultacje prowadził wiceprezydent Michał Przepiera. Biuro Projektów Komunikacyjnych z Poznania zaprezentowało następujące warianty przebudowy/budowy trasy, które były trzymane w tajemnicy do ostatniej chwili:
• wariant 1 zakładał budowę linii dwutorowej na odcinku od Ronda Gierosa do planowanej pętli przy centrum handlowym STER. Poszerzenie pasa rozdziału pomiędzy jezdniami ulicy Ku Słońcu do minimum 8 m. Ograniczono ilość przystanków do dwóch. Zakres przebudowy infrastruktury drogowej oraz technicznej ograniczony został do minimum.
• wariant 2 zakładał przebudowę linii tramwajowej jednotorowej na odcinku od Ronda Gierosa do skrzyżowania z ulicą Kwiatową oraz budowę linii jednotorowej od ulicy Kwiatowej do planowanej pętli przy centrum handlowym STER w obrębie istniejącego pasa rozdziału. Przyjęto budowę trzech przystanków.
• wariant 3 zakładał budowę linii dwutorowej na odcinku od Ronda Gierosa do planowanej pętli przy centrum handlowym STER. Poszerzenie pasa rozdziału pomiędzy jezdniami ulicy Ku Słońcu do 17 m. Przyjęte parametry geometryczne toru tramwajowego umożliwiają płynną i komfortową jazdę, a szeroki pas rozdziału pozwala na swobodna lokalizacje peronów i innych urządzeń technicznych. Przyjęto lokalizację 3 przystanków.
• podwariant 3b posiadał zmieniony w stosunku do wariantu 3 wjazd na pętle od strony Mierzyna, dodatkowy przystanek przy ul. Marynarzy Polskich, przystanek z peronami naprzeciwległymi przy ulicy Kwiatowej i możliwość jazdy autobusów po torowisku od ulicy Kwiatowej do Ronda Gierosa.
Poza głosami zadowolenia z planowanej inwestycji, pojawiły się krytyczne uwagi. Obawy mieszkańców skupiły się głównie wokół wycinki ponad 150 drzew i że głównym beneficjentem będzie CH "Ster", który nie dołoży do tego przedsięwzięcia ani złotówki, a nie mieszkańcy miasta. Większość kwoty 31 mln złotych sfinansowana zostanie ze środków Unii Europejskiej na budowę tej trasy.
Zaczęły się, jak zwykle przepychanki w tego rodzaju sprawach pomiędzy Radą Osiedla Gumieńce a Urzędem Miasta. Rada Osiedla w ramach konsultacji przesłała na piśmie swoje stanowisko w odnośnej sprawie w dniu 5 stycznia 2016 roku, w której sugerowała likwidację dotychczasowej pętli na ulicy Kwiatowej i pojedynczego toru w ulicy Okulickiego, istniejącego od 1956 roku.
W planach TS I UM nie przewidziano likwidacji trasy tramwajowej przez ulicę Okulickiego i samej pętli przy ulicy Kwiatowej. Pętla będzie potrzebna szczególnie w czasie zwiększonego ruchu na Wszystkich Świętych.
W dniu 16 stycznia 2018 roku radny Michał Wilkocki (i radny osiedla Gumieńce) złożył interpelacje, w której chciał się dowiedzieć na jakim etapie jest przygotowanie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na budowę torowiska do pętli tramwajowej Mierzyn wraz z pętlą.
Uzyskał jedynie informacje, że ogłoszenie przetargu nieograniczonego na usługę Inżyniera Kontraktu, jest planowane w marcu, a na roboty budowlane w czerwcu 2018 roku.
Inwestycja ma być realizowana w latach 2019 - 2021.
Jednocześnie poinformowano go, że trwa weryfikacja dokumentacji kosztorysów inwestorskich, specyfikacji technicznych itp., która stanowi podstawę opisu przedmiotu zamówienia, jak też, że w grudniu 2017 roku podpisano umowę o dofinansowanie tego projektu w ramach działania rozwoju publicznego transportu zbiorowego w miastach, z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.
Niestety miasto znowu nie dotrzymało terminów przetargów. Stwierdzono, że będzie ogłoszony we wrześniu 2018 roku.
Urząd Miasta 16 października 2018 roku ogłosił przetarg na budowę torowiska do nowej pętli tramwajowej Mierzyn przy CH Ster. Termin składania ofert przez potencjalnych wykonawców upływał 22 listopada 2018 roku, ale jak to bywa z szczecińskimi przetargami pięciokrotnie przedłużano termin spływu ofert ze względu na mnogość pytań od potencjalnych wykonawców. Ostateczny termin to 7 lutego 2019 roku.
Wreszcie 13 lutego 2019 roku otwarto oferty na budowę torowiska do nowej pętli tramwajowo - autobusowej Mierzyn (przy CH Ster). Wpłynęło 6 ofert. Urząd Miasta chciał wydać na inwestycje kwotę w wysokości 64 100 000,00 zł brutto.
Firmy startujące w przetargu zaproponowały kwoty za wykonanie zadania od 90 - 140 mln złotych brutto. Złożone oferty, zostały poddane ocenie przez komisję przetargową. Jak widać z powyższego, kwoty zaproponowane prze oferentów znacznie odbiegają od tych, które przeznaczyło miasto.
Wybrany (jeśli zostanie wybrany) wykonawca na wykonanie prac będzie miał nie więcej niż 24 miesiące od dnia podpisania umowy. Inwestycja została objęta dofinansowaniem z
Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 w ramach działania 6.1. Rozwój publicznego transportu zbiorowego w miastach.
Kolejne zamieszanie w sprawie budowy wybuchło 26 marca 2019 roku po ukazaniu się na stronie Urzędu Miasta (BIP) informacji o aktualizacji dokumentacji aplikacyjnej projektu „Budowa nowych tras tramwajowych w Szczecinie”, w związku z planowaną rezygnacją z zadania 1 -„Budowa torowiska do nowej pętli tramwajowej Mierzyn”. Aktualizację miała wykonać firma Wyg Intemational za 34 440 złotych. I zaczęło się.
Sprzeczne informację miasta w tej sprawie powodowały protesty mieszkańców Gumieniec i Mierzyna i nie tylko. Ruszyła zbiórka podpisów pod petycją do prezydenta Piotra Krzystka. Mieszkańcy domagali się w niej budowy obiecywanej od 20 lat inwestycji. Ma ona nie tylko ułatwić i skrócić czas przejazdu do centrum dużej części mieszkańców Mierzyna i Gumieniec czy zmniejszyć korki na Ku Słońcu i Okulickiego, ale także poprawić bezpieczeństwo w ciągu Ku Słońcu, gdzie na przejściach dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej wielokrotnie dochodziło do potrąceń, często śmiertelnych. Tym bardziej, że Piotr Krzystek obiecał budowę tego odcinka wraz z modernizacją tej części ulicy Ku Słońcu już w roku 2013.
Miasto tłumaczyło, że rynek budowlany w tej materii jest niełatwy, stąd zlecane są różne analizy aby łatwiej można było podejmować ostateczne decyzje. Jednak te zapewnienia nie
uspokoiły mieszkańców nauczonych smutnymi doświadczeniami z lat poprzednich. Przekonywali, że uwierzą, jak decyzja o budowie trasy w tym rejonie będzie na piśmie, a do tej pory są to decyzje zmierzające do odsunięcia inwestycji „Ad calendas graecas”.
Przekonamy się co postanowi miasto, czy dołoży brakującą kwotę, czy unieważni inwestycje, nie bacząc na protesty mieszkańców. Unieważnienie inwestycji będzie plamą na
honorze prezydenta Piotra Krzystka i popierających go radnych, którzy dostali się do rady miasta właśnie z Gumieniec. Brak pieniędzy na inwestycje tramwajowe powodują ogromne koszty budowy stadionu Pogoni jak również forsowany uparcie projekt budowy Aquaparku, które nas podatników kosztują około 1 miliarda złotych.
Od otwarcia ofert minęło sporo czasu. Nadal nie było wiadomo, kto zbuduje linię tramwajową do granic Mierzyna. Wg przecieków z miasta została odrzucona oferta najtańszego wykonawcy hiszpańskiej Balzola, która zaproponowała prawie 90 mln zł, a która została wyrzucano z Wrocławia za opóźnienia w wykonanie zlecenia na przebudowę ulic Hubskiej i Pułaskiego. Centrum Informacji Miasta twierdziło, że postępowanie trwa i oferty są nadal ważne.
W międzyczasie wykluczone konsorcjum Balzola wniosło odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Odwołanie dotyczyło wykluczenia z przetargu na budowę nowej linii i pętli tramwajowej. Pod koniec czerwca 2019 roku Krajowa Izba Odwoławcza nakazała powtórzenie badania i oceny ofert, a także unieważnienia czynności wykluczenia z przetargu konsorcjum.
Po zapoznaniu się z pismem z KIO, 2 lipca 2019 roku unieważnione zostało postępowanie przetargowe na budowę torowiska i pętli tramwajowej do Mierzyna. Unieważnienie postępowania nie oznacza rezygnacji, jak zastrzegało Miasto z tej inwestycji. Po ponownej analizie i optymalizacji dokumentacji projektowej, przetarg ma zostać powtórzony.
I stało się. Zgodnie z przewidywaniami miasto poinformowało w dniu 21 sierpnia 2019 roku o odstąpieniu od realizacji tego projektu, powołując się na mityczne słowa klucze "zoptymalizowania kosztorysu". Co to znaczy nie wiadomo. Wiadomo tylko, że prezydent rządzący od wieli kadencji nie dotrzymuje słowa danego swoim wyborcom i jednocześnie mieszkańcom miasta. Nie wpływa to na jego wizerunek. Nie wiadomo też, jak długo potrwa "zoptymalizowanie projektu i kosztorysów", oby jak najkrócej.
I znowu budowa trasy do Mierzyna przesuwa się w czasie. Jak poinformował Piotr Krzystek - prezydent miasta, na rok 2020 w budżecie zabraknie środków na budowę tej trasy. Jak stwierdził realizacja inwestycji przesunięta została na lepsze czasy. Rozważa też wprowadzenie taboru dwukierunkowego. Dzięki temu inwestycja ma być tańsza. Według niego wprowadzone przez rząd zmiany w systemie podatkowym oraz te planowane na przyszły rok spowodują spadek potencjalnych wpływów do budżetu Szczecina o ponad 90 mln złotych, co wymusza rezygnacje z niektórych inwestycji prowadzonych przez miasto.
Na łamach "Głosu Szczecińskiego" (290) z dnia 11 grudnia 2020 roku ukazał się artykuł pn. "Będziemy budować linie tramwajową do Mierzyna", w którym Piotr Krzystek wyraził nadzieję, że 2021 roku w związku z nową perspektywą unijną na lata 2021 - 27, okaże się możliwe wybudowanie trasy tramwajowej do Mierzyna (jest projekt budowlany), chciałby też ruszyć połączenie ulicy Sosabowskiego z halą "Netto Arena"" i dalej do Krzekowa. Trzecim postawionym zadaniem miałaby być budowa trasy tramwajowej na prawobrzeżu od pętli "Turkusowa". Stwierdził, że chcę zrealizować inwestycje, które już mają dokumentację. Natomiast inwestycja na 26 kwietnia jest w planach, ale odłożona została na później, bo zależy to, od możliwości finansowych miasta.
Prezydentowi marzą się również projekty modernizacyjne trasy tramwajowej do Stoczni Szczecińskiej, gdyż jak mówi miejsc pracy na północy miasta będzie przybywało więc tramwaj będzie niezbędny. Zobaczymy, co z tych zapowiedzi prezydenta zostanie zrealizowane i kiedy ruszą zapowiadane inwestycje.
W połowie września 2021 roku, w imieniu radnych dzielnicy Gumieńce, pismo do prezydenta Krzystka wystosował Andrzej Kamrowski, wiceprzewodniczącego Rady Osiedla w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych dotyczących budowy nowej linii tramwajowej do granic Mierzyna. Konsultacje z mieszkańcami Miasta, powinny być przeprowadzone w roku bieżącym przed przyjęciem budżetu na 2022 rok w formule otwartej ankiety, a celem jej jest zebranie propozycji, uwag i wniosków dotyczących budowy omawianego torowiska. Radni i mieszkańcy czekają na odzew prezydenta.
25 października 2021 roku zostały ogłoszone konsultacje społeczne na wniosek Rady Osiedla Gumieńce, która odpowiada za stronę merytoryczną procesu. Rada Osiedla zaprosiła mieszkańców miasta do wypełnienia ankiety poświęconej zbieraniu opinii na temat planów modernizacji trasy tramwajowej na odcinku od Ronda Gierosa do ulicy Kwiatowej, z dobudową drugiego toru oraz budowę nowego odcinka dwutorowego od ulicy Kwiatowej do nowoprojektowanej pętli ,,Mierzyn”. Konsultacje mają potrwać do 25 listopada 2021 roku.
W międzyczasie rozpoczęła się dyskusja w przestrzeni publicznej. Partia Zieloni skrytykowała konsultacje i wycinkę drzew pod przedłużenie trasy tramwajowej uważając, że sposób prowadzenia konsultacji jest niewystarczający, bo sprowadza się do ankiety z tendencyjnymi pytaniami i przestarzałym wizualizacjami upublicznionymi na stronie internetowej. Poza tym stwierdziła, że projekt przedłużenia linii do granic Mierzyna jest przestarzały i trzeba go zmodyfikować, co pozwoli ocalić około 200 drzew zaplanowanych do wycinki w pasie zieleni między jezdniami.
Zieloni mają też uwagi do planowanej pętli, których zdaniem - płyta pętli będzie zbyt zabetonowana, posiadająca dużą ilość torów i jezdni manewrowych. Przedstawili pomysł, by zamiast klasycznej pętli, zbudować krańcówkę dla tramwajów dwukierunkowych, co skutkowało będzie łatwiejszym skomunikowaniem w przyszłości linii w kierunku osiedla za Sterem czy do ulicy Łukasińskiego.
Z kolei redaktorzy wyborcza.pl Piotr Szyliński w artykułach ("Fasadowe konsultacje w sprawie tramwaju do Mierzyna, czyli ankieta o wszystkim i o niczym" z dnia 11 listopada 2021) i Andrzej Kraśnicki jr. ("Tramwaj do Mierzyna według obecnego projektu to wyrzucenie 100 mln zł w błoto. Jest sensowna alternatywa" z dnia 12 listopada 2021) przedstawiają swoje wątpliwości co do rzetelności ankiety, która ich zdaniem jest zaskakująca i niejasna.
Dziwne są pytania o fotoradary na Ku Słońcu czy likwidacja ogrodów działkowych przy ulicy Przygodnej? Co mają radary i ogrody do linii tramwajowej? Z projektu nie wynika, że kolidowały z inwestycją. To już kompletna niewiadoma. Do ankiety nie dołączono szczegółowego, napisanego przystępnym językiem opisu inwestycji. Jest tylko kilka przestarzałych wizualizacji z przestarzałego już projektu. Czy pytanie "Jaki tramwaj powinien jeździć na nowym odcinku - jednokierunkowy czy dwukierunkowy?". Przecież w projekcie jest pętla, to po co tramwaj dwukierunkowy.
Chyba, że w zaowalonej formie miasto przekazuje informacje o rezygnacji z budowy pętli i budowy końcówki w postaci równoległych torów połączonych zwrotnicami, co oczywiście skutkowałoby zejściem z kosztów budowy i zaoszczędzeniem miejsca pod przyszły parking, ale do realizacji tego pomysłu potrzebny jest dwukierunkowy tabor, którego miasto nie ma w dużej ilości (ma 2 tramwaje dwukierunkowe). W przyszłym roku (2022) pojawią się dwa kolejne. Do obsługi Gumieniec potrzeba więc 30 tramwajów dwukierunkowych, trzeba dokupić jeszcze 26, za które miasto będzie musiało wyłożyć 200 milionów złotych, co ze 100 milionami za budowę pętli inwestycje czyni nieopłacalną. Odpowiadać więc trzeba w ciemno.
Ankietę na zlecenie Urzędu Miasta wykonuje Szczecińska Agencja Artystyczna? z Radą osiedla Gumieńce. Całość sprawia wrażenie chaotycznego zbioru pytań, do którego powrzucano nie pasujące do tematu wątki, co prowadzi do konstatacji prowadzonych fasadowych działań miasta i ukrytego szantażu - albo zaakceptujecie ankietę z jej pytaniami, a my uzyskamy podkładkę pod nasze działania, albo zapomnijcie o tramwaju.
Wspomniani wyżej dziennikarze podważają zasadność budowy linii tramwajowej (z drzewami czy bez), która nie rozwiązuje problemów korków na Ku Słońcu. Tworzące się korki w tym rejonie, z wizją tramwaju do Mierzyna nie mają nic wspólnego - problemu nie rozwiąże, bo nie ma miejsca do parkowania, z którego mogliby skorzystać kierowcy przesiadający się do tramwaju i nie ma go w projekcie. Parking przy CH Ster, to teren prywatny.
Pan Andrzej Kraśnicki jr zastanawia się czy projekt można uratować - teoretycznie można, budując park&ride wewnątrz pętli. Jest tu miejsce na park&ride. Jest to jakieś wyjście. Można też porozumieć się z CH Ster, ale od lat nie ma kontaktu w tej sprawie, tym bardziej że miasto ma atuty, bo chce zbudować linie pod samo centrum handlowe i tego nie wykorzystuje.
Jego zdaniem Gumieńce potrzebują tramwaju, ale w innym miejscu tzn. na Mieszka I, bo miejsce pod trasę tramwajową między jezdniami ulicy już dawno zabezpieczono. Rozrosła się południowo-zachodnia część Gumieniec, a szczególnie w okolicy ulicy Cukrowej (już w latach 70 XX wieku mówiono o poprowadzeniu przez Mieszka I trasy tramwajowej do Cukrowej na Gumieńcach).
Na terenach po byłej Cukrowni powstało olbrzymie osiedle, powstają kolejne, a za rogatkami miasta mamy rozbudowujące się Warzymice i Przecław. Transport i komunikacja miejska tej części miasta i peryferii z centrum opiera się na Mieszka I, ulicy niemożliwie zatłoczonej pojazdami. Ulica jest/będzie częścią najkrótszej trasy łączącej centrum miasta z węzłem z autostradą A6 i drogą S3. Powstający układ obwodnicowy Przecławia i Warzymic wpina się w miejską sieć dróg na rondzie Hakena tworząc w mieście ruch tranzytowy, którego się nie powstrzyma. Można za to powstrzymać ruch samochodów osobowych mieszkańców, budując alternatywę poruszania się po mieście - tramwaj.
Budowa trasy tramwajowej na Mieszka, to tak naprawdę inwestycja tylko tramwajowa, bez dodatkowych robót jak w przypadku Mierzyna. Budowa trasy od Piastów do rejonu ronda Uniwersyteckiego mieściła by się w szacunkowej kwocie około 100 milionów złotych. Trasa na Mieszka I może stać się polem do rozwoju dwukierunkowej sieci tramwajowej. Jest na to czas. Samo wykonanie projektu, wraz z odpowiednimi pozwoleniami, to minimum trzy lata. Do tego dwa lata budowy. W tym czasie miasto postara się o fundusze unijne i kupi chociaż część taboru dwukierunkowego. Idealnego na Mieszka I oraz dalej, bo trasę można prowadzić etapami, bez budowy pętli na końcówce trasy.
Decyzje, jak twierdzi trzeba podjąć już dzisiaj aby uniknąć problemów komunikacyjnych z jednoczesny zastanowieniem czy miasto stać także na tramwaj do Mierzyna. Według jego opinii budowa trasy do Mierzyna w obecnym kształcie nie ma sensu.
Ale, jak widać dalej nie ma woli politycznej aby wyrównać krok lub przyspieszyć działania w rozwoju komunikacji miejskiej w rozrastającym się mieście, tylko dalej są prowadzone ruchy pozorne. Wiem, zaraz ktoś powie że na to trzeba fundusze, ale też ważne jest aby miasto miało wizję i plany rozwoju komunikacji ułatwiającym życie mieszkańców i przedsiębiorcom. Bez tego nie powstrzyma się rosnącego z roku na rok ruchu samochodowego. I gdzie tu tzw."pływające ogrody"?
I stało się znowu, mniejsze niż prognozowano dochody z tytułu podatku PIT, cięcia w wydatkach bieżących, zachowanie rozpoczętego programu inwestycyjnego, przy jednoczesnym ograniczeniu nowych zadań, wykreśliło z budżetu miasta na rok 2022 budowę trasy do Mierzyna. Sytuacja wynikła ze zmian dotyczących udziału samorządów we wpływach z podatku PIT w ramach programu Polski Ład, wprowadzonego przez rząd. Miasto od wielu miesięcy wiedziało o sytuacji z "Polskim Ładem" ale dalej brnęło w tzw. konsultację - po co? Chyba tylko aby pokazać mieszkańcom, że w tej sprawie się coś robi. Od 22 lat nad inwestycją ciąży jakieś fatum, którego nie można przezwyciężyć. Jak długo jeszcze?
25 listopada 2021 zakończyły się konsultacje. Wyniki powinniśmy poznać przed świętami Bożego Narodzenia 2021. Z ankiety wynika, że mieszkańcy chcą wydłużenia linii tramwajowej od ulicy Ku Słońcu do CH "Ster". Tak przynajmniej wynika z konsultacji. Wzięło w nich udział ponad tysiąc osób.
W artykule "Szczecińskie inwestycje", "Kuriera Szczecińskiego" nr. 64 z dnia 31 marca 2023 roku wynika, że inwestycja znowu spada z realizacji ponieważ dalej jest brak środków na jej realizację, ale miasto "czeka w tzw. blokach startowych". Wg. vice prezydenta Michała Przepiery, Miasto ma przygotowaną dokumentację projektową, oraz wszystkie decyzje i uzgodnienia. Tylko nasuwa się pytanie czy dokumentacja i uzgodnienia nie zdeaktualizują się przy tak długim oczekiwaniem na jej realizację.
Projekty takie jak tramwaj do Mierzyna będą realizowane pod warunkiem otrzymania dofinansowania. Na razie nie wiadomo, co będzie ze środkami z Unii Europejskiej i Krajowego Planu Odbudowy. Trudno zatem wskazać, choćby nawet orientacyjnie, kiedy moglibyśmy przystąpić do realizacji - mówi vice prezydent. Po za tym inwestycja jest mocno powiązana z planowanym nowym przebiegiem Drogi Krajowej nr 10 i w tym zakresie nasze działania musimy skoordynować z podmiotami odpowiedzialnymi za ten projekt.
Do chwili wybudowania pętli tramwaje linii 8 i 10 dojeżdżały do pętli na Gumieńcach, która znajduje się na rozwidleniu ulic Ku Słońcu i Kwiatowej.
* * *
|
|