Menu


1879-1929


Lata 20-40 XX wieku


Lata 50–80 XX wieku


Metamorfoza ulicy i pętli Potulicka
w latach 2013 - 2015

* * *



Po 44 latach miasto zdecydowało się na remont pętli wraz z ulicami Potulicką i Narutowicza (pętlę oddano do użytku 14 czerwca 1969 roku). W międzyczasie przeprowadzano naprawy i remonty bieżące, które nie przynosiły pożądanego efektu. Remont rozpoczął się w listopadzie 2013 roku.

W 2005 roku miasto miało inną koncepcję przebiegu trasy tramwajowej do pętli na Potulickiej. Miała przebiegać nie przez ulicę Narutowicza, ale na wprost do końca alei 3 Maja, potem łagodnym łukiem po nowo zbudowanym torowisku i skręcałaby w ulicę Czarnieckiego, a później w ulicę Potulicką. Plusem tej koncepcji było to, że nie trzeba by niczego burzyć, bo wszystkie parcele należą do miasta.

Nowy odcinek torowiska miałby 1,1 km długości. Koszt budowy - ok. 6 mln zł. W ramach tego samego kontraktu planowano remont torów na Potulickiej aż do pętli. Wyprowadzenie torowiska z ulicy Narutowicza wiązałoby się również z remontem tego fragmentu jezdni i skrzyżowania Narutowicza/Potulicka. Koszty kompleksowej przebudowy miałyby zamknąć się kwotą do 30 mln zł. Miasto chciało w 2006 roku mieć pełną dokumentację i pozwolenie na budowę, by realizować inwestycję w 2007 roku.

Miasto ogłosiło przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej o wartości powyżej 60 tysięcy euro, a przedmiotem była przebudowa ulic, chodników, całej infrastruktury technicznej, torowiska tramwajowego, w następującym zakresie:
• ulica Potulicka - od skrzyżowania z ulicą Narutowicza do końca pasa drogowego wraz z pętlą tramwajową,
• ulica Narutowicza - od skrzyżowania z ulicą 3 Maja do skrzyżowania z ulicą Potulicką,
• ulica Kaszubska - od skrzyżowania z ulicą Czarnieckiego do ulicy Czackiego,
• ulica 3 Maja - od skrzyżowania z ulicą Narutowicza do skrzyżowania z ulicą Owocową,
• ulica Czarnieckiego i odcinek ulicy Owocowej.

Urząd Miasta zmienił zdanie i zrezygnował z realizacji tej koncepcji, bo ulica Czarnieckiego ma jezdnię szerokości 8 metrów, co nie dawało możliwości jednoczesnego poruszania się tramwajów i samochodów (samochody musiałyby jechać za tramwajami). Jak mówią znawcy tematu do tej koncepcji w każdej chwili można powrócić, gdy PKP powróci do idei zbudowania dużego centrum komunikacyjnego na dworcu. Powodem rezygnacji było też brak zabezpieczonych środków.

Autorem nowej dokumentacji projektowej było konsorcjum firm: Biuro Inżynierskie „DAMART” s.c., R. Bednarski, J. Kraśniański ze Szczecina, Biuro Projektów Infrastruktury Komunalnej, Janusz Żabiełowicz ze Szczecina.

Urząd Miasta 4 lutego 2013 roku ogłosił przetarg na pełnienie funkcji inżyniera kontraktu przy przebudowie ulic Potulickiej i Narutowicza, a 13 lutego opublikował ogłoszenie o przetargu na wykonanie przebudowy tych ulic. Realizacja umowy w ciągu 24 miesięcy.

Trzech wykonawców chciało przebudować ulicę Potulicką i fragment ulicy Narutowicza. W poniedziałek 22 kwietnia 2013 roku w Urzędzie Miasta otwarte zostały oferty w przetargu.

Swoje oferty złożyły:
• Energopol Szczecin S.A., który chce realizować zadanie za kwotę 35.303.625,10 zł,
• Konsorcjum Szybki Tramwaj sp. z o.o. – Strabag: zaproponowana cena 43.517.872,68 zł,
• Konsorcjum Eurovia Polska – Eurovia C.S. zaproponowana cena 55.833.361,99 zł.

3 czerwca 2013, Urząd Miejski wybrał firmę Energopol, która przebuduje ulice Potulicką i Narutowicza.

Z projektu wynika, że koszt remontu znacznie przekroczy 37 mln zł. Dlatego miasto postarało się o dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego podjął decyzję w sprawie udzielenia dofinansowania tego projektu kwotą 18 milionów złotych.

Umowę na remont obu ulic, prezydent Piotr Krzystek podpisał z Maciejem Konarzewskim, dyrektorem firmy Energopol w dniu 26 września 2013, przekazanie placu budowy nastąpiło w październiku, a w listopadzie 2013 roku otrzymał dokument zezwalający na rozpoczęcie prac.

Tak naprawdę remont ulic Narutowicza i Potulickiej wraz z pętlą rozpoczął się w połowie marca 2014 roku. Wcześniej, bo od listopada 2013 roku aż do połowy marca 2014 roku, wykonywana była inwentaryzacja i harmonogramy poszczególnych robót (prace podzielono na etapy), jak również prowadzono prace projektowe. Cały teren zbadany został georadarem, bo spodziewano się, że pod ziemią w czasie robót może pojawić się wiele niespodzianek (bunkry, fundamenty starych budynków, schrony, niewybuchy). Dopiero w styczniu i lutym przeprowadzono wycinkę drzew - najwięcej wycięto przy pętli tramwajowej. Jednocześnie ZDiTM zmienił trasę linii 529.

W połowie marca 2014 roku prace rozpoczęto w dwóch miejscach - w okolicach ulicy Potulicka/Piekary i ulicy Czarneckiego, dzięki temu tramwaje linii 1, 4 i 9 jeszcze jakiś czas jeździły bez zakłóceń, a i jezdnie również były przejezdne.

We wtorek 15 kwietnia 2014 wyłączono z ruchu ulice Potulicką i Narutowicza ze skrzyżowaniem włącznie. Wyłączono je z ruchu po porannym szczycie komunikacyjnym. Wstrzymano ruch tramwajów. Tramwaje 1 i 9 pojechały zmienionymi trasami. Uruchomiono linie autobusowe zastępcze 801, 804.

Od tego czasu na ulicy Potulickiej i Narutowicza w okresie dwu lat praca trwała ze zmiennym szczęściem. Główny wykonawca robót "Energopol" i jego podwykonawcy pracowali zrywami. Raz było sporo brygad pracujących na inwestycji, raz pracowało ich niewielu. Efekty prac można było zobaczyć dopiero po zakończeniu przebudowy infrastruktury podziemnej (kanalizacja, gaz, telekomunikacja, energetyka).

Energopol wraz z podwykonawcami przebudował ulicę Potulicką od końca pasa drogowego wraz z pętlą tramwajową, do skrzyżowania z ulicą Narutowicza (łącznie ze skrzyżowaniem), przebudował ulicę Narutowicza na odcinku od ulicy Potulickiej do ulicy 3 Maja (razem ze skrzyżowaniem). Wymieniono całkowicie nawierzchnie drogową, położono nowe torowiska tramwajowe oraz zawieszono nową sieć napowietrzną na nowych słupach trakcyjnych, przeprowadził renowację kanału ogólnospławnego o długości około 244 metrów, zlokalizowanego w ulicy Narutowicza (na odcinku od ulicy 3 Maja do ulicy Potulickiej).

Wykonawca wymienił infrastrukturę podziemną, wybudował nowe jezdnie, chodniki i miejsca postojowe dla samochodów. Została również zainstalowana sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ulic Potulickiej i Narutowicza. Na pętli wyburzono stary i postawiono nowy budynek socjalno - kasowy. Osobnym kontraktem Tramwaje Szczecińskie załatwiły torowisko w ciągu ulicy 3 Maja na odcinku od Dworcowej do Narutowicza. Remont też przeprowadzał Energopol i podwykonawcy.

Nie obyło się też bez problemów. Przy pracach ziemnych uszkodzony został rurociąg gazowy, czy trzeba było rozkopać na powrót ułożony już chodnik i przystanek "Sowińskiego", aby wymienić odcinek rury systemu kanalizacji. Nie wspomnę już o wstrzymaniu prac z powodu nie płacenia pensji pracownikom zatrudnionym przy inwestycji. Byli to pracownicy bydgoskiej firmy "Ekogama". Energopol wypowiedział umowę firmie Ekogama. Widać, że główny wykonawca robót zatrudniał niesprawdzone firmy ad hoc.

No, ale "Energopol" zabezpieczył się w umowie z miastem dwuletnim okresem modernizacji. Musiał również zakończyć rozpoczęte inwestycje (część trasy północnej) i przygotować się do robót na ulicy Energetyków i Gdańskiej wraz z pętlą na Basenie Górniczym.

Tramwaje Szczecińskie wraz z Energopolem, PKP Energetyka, firmą "Taumer" i inżynierem kontraktu przeprowadziła ogląd torowisk i trakcji przeprowadzając przejazd techniczny tramwaju, w którym brała udział Tatra KT4Dt - 131 prowadzona przez pana Romana Mirka w dniu 24 sierpnia. Po przejazdach stwierdzono, że w niektórych miejscach trzeba będzie wyregulować sieć trakcyjną, a na rogu Narutowicza/3 Mają wyregulować krawężniki w stronę centrum.

25 sierpnia 2015 testował trasę Moderus Beta - 601 i skład Moderus Alfa - 513 i 514. Sprawdzano czy tramwaje na łukach ulic 3 Maja/Narutowicza i Narutowicza/Potulicka miną się bez przeszkód. Testujące wozy minęły się z odpowiednim zapasem między burtami. Natomiast już na samej pętli okazało się, że krawężniki przy dwóch peronach są zbyt szerokie i przejazd grozi uszkodzeniem pudła wagonu - dwa perony do korekty skrajni dynamicznej. Na pozostałych peronach wozy testowe przejechały beż przeszkód. W przejazdach sprawdzano poprawność ułożenia torów i peronów przystankowych, współgrania pantografu tramwaju z siecią napowietrzną.

26 sierpnia 2015 pojawił się też na wyremontowanych torach na ulicy Potulickiej i pętli wagon Swing 120NaS2 - 809.



31 sierpnia 2015 Tramwaje Szczecińskie wypuściły na pętlę Potulicka tramwaj Moderus Beta - 602 celem sprawdzenia zaleconych z dnia 25 sierpnia prac przy krawężnikach na dwu peronach. Przeprowadzona korekta pozwoliła bez przeszkód przejechać z peronu na peron nie zahaczając o zbyt szerokie krawężniki skrajni dynamicznej tych peronów. Komisja była usatysfakcjonowana wykonaniem prac i nie miała uwag aby dopuścić wyremontowaną trasę do eksploatacji.

Przejazdy przeprowadzono w związku z planowanym uruchomieniem trasy w dniu 1 września 2015 na odcinku od Bramy Portowej do pętli Potulicka.

Pomimo tych perturbacji "Energopol" i podwykonawcy wywiązali się z zadania i zakończyli prace w przewidywanym kontraktem terminie.

Przy pracach oprócz głównego wykonawcy byli zatrudnieni też pracownicy "PKP Energetyka" (energia i sieć trakcyjna), krakowska firma "Taumer" (torowiska), obornicka firma "Inter Asphalt " (układanie asfaltu), "Usługi Transportowe Budowlane Bernard Baranowski ” i wiele mniejszych podmiotów od mediów podziemnych (kanaliza, teletechnika, budownictwo itp).

Ciekawostką może być fakt znalezienia płyt nagrobkowych z początku XX wieku na terenie remontowanej pętli. Już w końcówce lat 60 XX wieku, kiedy wydłużano trasę tramwajową od końcówki przy Operetce do obecnej pętli znaleziono też płyty nagrobne. Zbudowano z nich lapidarium. Niestety nie uchowało się do naszych czasów, bo okoliczna chuliganeria zdewastowała to miejsce.

Trochę historii
Pierwsze wzmianki o istnieniu cmentarza na Górnym Wiku pochodzą z XIV wieku, kiedy istniał w tym miejscu niewielki cmentarz związany z kościołem i szpitalem św. Jerzego, w źródłach określany jako "Georgenkirchhof”. I jak podaje "Encyklopedia Pomorza Zachodniego - w 1767 roku w jego miejscu zorganizowano nowe miejsce pochówków, określane na mapach jako Wiekscher Kirchhof lub Oberwieker Friedhof. Spoczęli tu m.in. członkowie francuskiej rodziny Rückforth, znanej z prowadzenia działalności browarniczej oraz rodziny Crepin – właścicieli drożdżowni i gorzelni.

W drugiej połowie XIX wieku wybudowano kaplicę cmentarną i ogrodzono teren (1878), ale jednocześnie rozpoczęto stopniowe zmniejszanie nekropolii ze względu na rozbudowę dworca kolejowego po stronie wschodniej oraz budowę od 1873 roku teatru letniego "Bellevue” w jego południowej części. Ostatecznie ze względu na brak wolnych miejsc cmentarz zamknięto w 1880 roku.

W 1925 roku rozebrano kaplicę cmentarną, zaś pięć lat później w północnej części cmentarza wzniesiono kościół ewangelicki pw. Zbawiciela (Erlöserkirche). W czasie nalotu w styczniu 1944 roku cmentarz, jak i znajdujący się obok świątynia uległy zniszczeniu".

Patrz też: przebudowa ulicy Potulickiej

* * *



Lata 90 XX wieku


Wiek XXI


Linki



Copyright © Janusz Światowy, 2002
Wszelkie prawa zastrzeżone.